O co chodzi w edukacji
Nowy rok szkolny, korepetycje, zajęcia dodatkowe, treningi, testy, egzaminy, oceny, rankingi…
Po wakacyjnej przerwie ‘machina edukacyjna’ ponownie uruchomiła swe tryby, a rzesze uczniów stają do wyścigu o punkty i miejsca w dobrych liceach. O co jednak chodzi w edukacji? O to, by wyposażyć uczniów w pakiet informacji przewidzianych w podstawie programowej i napełnić ich głowy wiedzą, osiągnąć możliwie najwyższe oceny na koniec roku i na egzaminie ósmoklasisty czy maturze, a potem zdobyć dyplom prestiżowej uczelni?
A może jednak o to, by przygotować młodych ludzi do życia w coraz bardziej nieprzewidywalnym świecie, chcących oraz potrafiących uczyć się i adaptować do zmieniających się okoliczności. Kreatywnych, obdarzonych otwartym umysłem oraz umiejętnością radzenia sobie ze stresem? Świadomych własnych potrzeb, potrafiących zadbać o swój dobrostan i umiejących budować dobre relacje z innymi ludźmi? Odpowiedzialnych i zdolnych stawić czoła bezprecedensowym wyzwaniom naszych czasów?
Robert Kiyosaki, autor bestsellera ‘Bogaty ojciec, biedny ojciec’, wyjaśnia w swej nowej książce, dlaczego piątkowi uczniowie pracują dla trójkowych, a czwórkowi zostają urzędnikami. O ile przytoczona przez autora teza jest mocno uproszczona, a dobre wykształcenie w większości przypadków pomaga jednak w życiu, to wydaje się, że same piątki na świadectwie okupione wypaleniem, stresem i dzieciństwem pozbawionym radości nie są tego warte. Wszak wejście w dorosłość bez takiego balastu, z odwagą, ciekawością świata i entuzjazmem znacznie zwiększa szanse życiowego sukcesu.
Dość często zdarza się też, że uczniowie kończą kolejne etapy edukacji nie wiedząc, co w gruncie rzeczy lubią i co ich interesuje. Czasami po prostu nie mają czasu na to, co naprawdę chcieliby robić (pod warunkiem, że nie są to godziny spędzone na TikToku lub Instagramie). Przeładowane do granic możliwości podstawy programowe sprawiają, że niezbędne jest dokonywanie wyborów, by zostawić dziecku przestrzeń na realizację jego własnych pasji i zainteresowań. Warto pozwolić, by spróbowało swoich sił na różnych polach, dać możliwość wyboru interesujących je zajęć, a tym samym umożliwić odkrycie drzemiących w nim talentów i ‘supermocy’. Kto szuka, nie błądzi!
Planując tygodniowe grafiki naszych pociech w nowym roku szkolnym pamiętajmy również, by znalazł się w nich czas na odpoczynek, aktywność fizyczną oraz sen, w czasie którego zachodzą ważne procesy wpływające na pamięć, dzięki czemu wiedza zostaje w głowie na dłużej i łatwiej odreagować stres. Nie powinno też zabraknąć równowagi między światem online i offline, czasu na spotkania z przyjaciółmi ‘w realu’ oraz aktywności, które sprawiają dzieciom radość. Przecież nie samą szkołą żyje człowiek!
Na marginesie, w świetle badań przeprowadzonych w ostatnich latach w Finlandii, słynącej z niezwykle przyjaznego i skutecznego systemu edukacji, więcej radości z życia u uczniów przekłada się na lepsze wyniki akademickie. ‘Well-being’ - oznaczający niekiedy mniej czasu poświęconego na naukę, a więcej na aktywności, które sprawiają dzieciom radość - oraz sukces akademicki nie wykluczają się wzajemnie, zadbajmy więc o to, aby dzieciństwo naszych pociech było jak najbardziej radosne.
Warto podkreślić, że jednym z istotnych warunków uczniowskiego dobrostanu i podstawą sukcesu edukacyjnego są dobre relacje pomiędzy nauczycielem i uczniem. Tu z kolei niezwykle ważny jest bezpośredni kontakt, którego nie zastąpią najnowocześniejsze portale edukacyjne i rozwiązania cyfrowe. Młodzi ludzie potrzebują inspiracji, mentorów z krwi i kości, którzy rozbudzą w nich motywację, a nie będą tylko przekaźnikami wiedzy i umiejętności. Taka relacja może pomóc dziecku rozwinąć skrzydła, wpłynąć na rozwój jego zainteresowań i dalsze życiowe wybory.
Żyjemy bez wątpienia w ‘ciekawych’ czasach. Pandemia, dwa lata zdalnej edukacji, konflikt w Ukrainie, atmosfera niepewności i widmo recesji nie pozostają bez wpływu na młode pokolenie. Jako rodzice wyraźniej niż kiedykolwiek widzimy, że naszym dzieciom niezbędne są kompetencje, dzięki którym staną się obywatelami świata: znajomość języków, otwartość na inne kultury, kreatywność, ciekawość, a także odporność psychiczna, determinacja oraz umiejętność podejmowania samodzielnych decyzji. Wchodząc w nowy rok szkolny dajmy im przestrzeń, w której będą mogły rozwijać te cechy, a zarazem wzrastać w poczuciu bezpieczeństwa, akceptacji i otoczeniu pozytywnych relacji.