Happy Easter, czyli kilka słów o Wielkanocy

Happy Easter, czyli kilka słów o Wielkanocy

Choć Boże Narodzenie niezmiennie wygrywa w rankingach popularności, to właśnie Wielkanoc jest najstarszym i najważniejszym świętem obchodzonym przez chrześcijan. Jej data zmienia się co roku, lecz zawsze przypada między 22 marca a 25 kwietnia, w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca, o czym zdecydowano w 325 roku na Soborze Nicejskim.  

Najwcześniejsze wzmianki o obchodach Wielkanocy pochodzą z II wieku, kiedy chrześcijaństwo zaczynało zdobywać coraz więcej wyznawców.  Do Polski święto upamiętniające śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa zawędrowało jednak znacznie później, bo dopiero w X wieku, po przyjęciu chrztu przez Mieszka I. Pierwszy historyczny władca Polski został ochrzczony właśnie w Wielkanoc, zaś wybór daty nie był przypadkowy i został wykorzystany w procesie chrystianizacji ziem zamieszkiwanych przez pogańskich Słowian, którzy wiosną celebrowali nadejście wiosny oraz zwycięstwo życia nad śmiercią.

Jare Gody, pisanki, śmigus-dyngus i czekoladowe zajączki

Nowa religia nie zawsze była przyjmowana z entuzjazmem. Słowianie mieli przecież własne wierzenia i pradawne tradycje, których nie chcieli porzucić. Z tego względu stare obrządki stopniowo przemianowywano na święta chrześcijańskie, zachowując i adaptując mocno zakorzenione pogańskie zwyczaje i symbole. W taki sposób Wielkanoc zastąpiła słowiańskie święta związane z nadejściem wiosny i przebudzeniem przyrody z zimowego snu. Właśnie starożytnym Słowianom zawdzięczamy pisanki oraz Lany Poniedziałek, wywodzące się z pogańskich Jarych Godów – święta, którego celem było duchowe przygotowanie do nadejścia wiosny oraz zapewnienie urodzaju w rozpoczynającym się nowym cyklu wegetacyjnym. 

Jajka, nieodłączny atrybut Wielkanocy, w wielu kulturach postrzegane były jako symbol życia. Podobnie rzecz się miała u Słowian, którzy podczas Jarych Godów ozdabiali je wzorami o magicznym znaczeniu, by zapewnić sobie siłę, witalność i powodzenie. Jajka były zarazem najważniejszą pozycją w świątecznym jadłospisie: ludzie obdarowywali się nimi, a potem wspólnie ucztowali. Kolejnego dnia smagali się nawzajem po nogach brzozowymi witkami, a później oblewali się wodą, co miało zagwarantować im  zdrowie i płodność. Na przestrzeni wieków obie tradycje zlały się w jedną, która przetrwała do dziś jako śmigus-dyngus. Zwyczaj ten miał również istotny aspekt towarzyski: jak łatwo się domyślić, młodzieńcy chętnie polewali wodą urodziwe panny, które mogły wykupić się od zimnej kąpieli oferując im kolorowe pisanki.

Ciekawostką jest fakt, że na początku XV wieku śmigus-dyngus został w Polsce zakazany przez Kościół, co jednak nie powstrzymało ludu przed kontynuacją tego zwyczaju, który do dziś jest chętnie praktykowany! Warto wiedzieć też, że ‘śmigus’ pochodzi od niemieckiego słowa ‘schmagustern’, oznaczającego uderzanie po nogach brzozową rózgą, podobnego w brzmieniu do polskiego 'smagania' lub 'śmigania'.  Natomiast ‘dyngus’ wiązany jest z niemieckim czasownikiem dingen, oznaczającym 'wykupywanie' - lub rzeczownikiem Dünnguss, który można przetłumaczyć jako ‘chlust wody.

Co w koszyczku ze święconką?

Trudno wyobrazić sobie Wielkanoc bez wiklinowego koszyczka ze święconką, jednak zwyczaj ten nie zawsze towarzyszył obchodom świąt. Tradycja święcenia pokarmów, które wierni przynoszą do kościoła w Wielką Sobotę, jest znacznie młodsza niż sama Wielkanoc – i podobnie jak wiele innych świątecznych zwyczajów, sięga czasów przedchrześcijańskich.

Choć dziś oczywiste jest, że chodzimy do kościoła z koszyczkami wypełnionymi różnymi specjałami, zwyczaj ten ewoluował na przestrzeni wieków. Z biegiem czasu zmieniała się także zawartość świątecznego koszyczka. W czasach średniowiecza święcono jedynie mięso z baranka. Później zaczęto dokładać wędliny, pieczone prosięta, masło, jaja i chleb. Wreszcie do święconki trafiły też sól, pieprz i chrzan, a czasem pojawiało się tam także wino lub piwo! Co ciekawe, do XVIII wielu pokarmy święcono w centralnym miejscu danej miejscowości i dopiero w XIX wieku wierni zaczęli przynosić koszyki do kościoła.

Produkty, które święcimy w Wielką Sobotę, nie są przypadkowe i mają określoną symbolikę. Chleb odnosi się do ciała Chrystusa, a poza tym stanowi podstawowy pokarm, o który wierni proszą w modlitwie 'Ojcze Nasz'. Wędlina oznacza koniec postu oraz pomyślność – podobnie jak babka wielkanocna, która również jest symbolem dostatku. Jajka oraz zajączki, zapożyczone z pogańskich tradycji, symbolizują odnawiające się życie (choć te z czekolady, która jest stosunkowo nowym wynalazkiem, pojawiły się znacznie później). Sól jest znakiem oczyszczenia i trwałości, a także nawiązaniem do uczniów Jezusa, którzy mieli być ‘solą tej ziemi’, natomiast pieprz i chrzan symbolizują gorycz męki Chrystusa. Wreszcie, baranek - cukrowy lub uformowany z masła, uosabia samego Jezusa, Bożego Baranka, który oddał swe życie w ofierze za grzechy świata. Baranek wiąże się też z żydowskim świętem Paschy, w czasie którego Izraelici wspominali wyprowadzenie z niewoli w ziemi egipskiej.

Wielkanoc w innych językach

Wielkanoc obchodzona jest przez chrześcijan w różnych zakątkach świata, a jej nazwa jest różna w różnych językach. W języku angielskim święto znane jest jako Easter, zaś w niemieckim - Ostern. Liczne źródła podają, że obie nazwy wywodzą się od imienia starogermańskiej bogini Ēostre, patronki wiosny i płodności, kojarzonej też niekiedy z babilońską boginią Isztar. Plemiona germańskie oddawały w kwietniu cześć swej bogini i podobnie jak Słowianie, celebrowały powrót wiosny i odradzające się życie. Wraz z upowszechnianiem się chrześcijaństwa, pogańskie święto zastąpiomo nowym, obchodzonym ku czci zmartwychwstałego Jezusa, dając ludziom nowy powód do świętowania. lecz zachowując przy tym starą pogańską nazwę! Istnieje jednak konkurencyjna teoria, zgodnie z którą Easter wywodzi się od starogermańskiego słowa Eostarun oznaczającego po prostu ‘świt’.

W języku polskim i innych językach słowiańskich nazwa świąt Zmartwychwstania Pańskiego podkreśla doniosłość wydarzenia, które upamiętniają. Według tradycji biblijnej Chrystus powstał z grobu nocą, co w języku polskim znalazło odzwierciedlenie w nazwie ‘Wielkanoc’. Podobnie, w języku czeskim mamy Velikonoce, a w słowackim ‘Veľká noc‘.  Ukraińcy świętują natomiast ‘Wielki dzień’  Великдень (Velikden’) – tak samo, jak Bułgarzy Великден (Velikden). Natomiast w języku rosyjskim nazwa świąt nawiązuje do żydowskiego święta Paschy, czyli Pesah, w czasie którego Jezus zmartwychwstał. Odniesienia do Paschy zajdziemy także w języku szwedzkim (Påsk), francuskim  (Pâques,) włoskim (Pasqua ) i hiszpańskim (Pascua).

Czas nadziei i radości

Wielkanoc to święto o bogatej i złożonej historii, którego dzisiejszy kształt jest syntezą różnych zwyczajów oraz przenikających się kultur. Niezależnie od ich źródeł, większość wielkanocnych tradycji nabrała na przestrzeni wieków głębokiego duchowego znaczenia, które jest nierozerwalnie powiązane z chrześcijaństwem oraz śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa z Nazaretu. I choć obecnie religijny aspekt święta jest coraz częściej pomijany, a związane z nim dni wolne od pracy są dla wielu ludzi po prostu okazją do odpoczynku i relaksu, to niezależnie od światopoglądu Wielkanoc jest czasem nadziei  i radości związanej z nadejściem wiosny, oraz spotkań z rodziną i przyjaciółmi. 

W chwili wytchnienia od codziennych obowiązków warto poświęcić kilka minut, by sięgnąć do korzeni tego radosnego wiosennego święta i przypomnieć wydarzenia, które dały mu początek, dlatego zapraszamy do rozwiązania wielkanocnego quizu w języku angielskim, który przygotowaliśmy właśnie z tej okazji! 

 

Zobacz podobne wpisy